poniedziałek, 1 lutego 2010

Czarne koty


Wróciłam z baaardzo krótkich wakacji. Miały trwać jeszcze dziś, ale ze wzgledu na pogodę postanowiliśmy wrócić wcześniej. Zdjęcia postaram się zamieścić jutro, taka prawdziwa wiejska i czysta zima. Nie warszawska paćka w kolorze szaro-brązowym, ale najprawdziwszy biało-biały śnieg.
A dziś mała zajawka mojej nowej kolekcji, którą nazwę "w krainie kota" albo jakoś tak.

Dostałam wyróżnienie od Kaprysi. Ślicznie dziękuję:))

5 komentarzy:

  1. Your works are so nice!

    Sandra, from Buenos Aires, Argentina.
    decoupageyalgomas.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Me gusta como quedaron tus trabajos. Yo tambien tengo la lamina de Rodolphe Salis, pero esta colgada en la pared del cuarto de mi hija.
    Felicidades por tan bellos trabajos.
    Lola

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię kotów, ale te Twoje wyszły świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Me encantan los gatos y tambiem tus trabajos yr han quedado geniales.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne, uwielbiam koty i uważam, że taka deseczka to świetna ozdoba. Miauuu. Słodkie.

    OdpowiedzUsuń