Zawieszka "Dobranoc"

Zawieszka z kotkiem do powieszenia nad łóżkiem lub na drzwiach sypialni:)

Butelki "Print Room"

Oto dwie nowe butelki, tym razem pokusiłam się o czarno-biały decoupage. Tak dla odmiany.

Lampion ze słoika

Oto najprostszy na świecie sposób na lampion. Malujemy transparentną farbką do szkła (ja używałam farby Talens w kolorze fioletowym), naklejamy (lub nie) papierowy motyw lub tak jak ja wydrukowaną kopię starej etykiety, okręcamy drucikiem i coś w rodzaju uchwytu. I lampion gotowy:)

Nowa porcja butelek

I kolejne butelki decu:) Tym razej w nieco bardziej kuchennych klimatach.

Rudy kot

Ponownie pokazuję kota mojej Mamy - Harnasia. Poprzednio zamieściłam jego zdjęcia z dzieciństwa (kociństwa??). To zostało zrobione zaledwie dwa tygodnie temu. Śliczniutki, prawda?

Butelki decoupage cz.II

Oto kolejne cztery butelki, które wykonałam w ciągu ostatnich dni. Wkrótce ciąg dalszy!

Szkatułka w róże

Szkatułkę tę zrobiłam już jakiś czas temu, ale dopiero ostatnio wykończyłam i mogę teraz zaprezentować. Jest ona (podobnie jak prezentowane wcześniej butelki) częścią kolekcji "Ze starego kredensu".

Kolekcja "starych" butelek

Przedstawiam pierwsze 6 butelek, które wystawiam w internetowej galerii unikalni.pl - kolejne prace z tej serii zaprezentuję wkrótce. Kolekcja zatytułowana jest "Ze starego kredensu". Dużą butlę z aniołkami pokazywałam już wcześniej, pozostał są nowe.

Wieszak z misiem Pimboli

Wieszaczek, który zrobiłam dla Marcinka. Tego samego, dla którego wcześniej wykonałam pudełeczko "skarby Marcina" oraz kilka innych drobiazgów.

Doniczka retro

Jestem strasznie zapracowana, przygotowując kolekcję butelek decu, dlatego tylko krótki wpis i nowa fotka - doniczka w stylu retro:)

Kolejny lampion

Jak już pisałam, bardzo podobają mi się takie lampiony z kieliszków, zwłaszcza gdy w środku znajduje się zapalona świeczka, a światła wokół są przygaszone. Oto kolejny. Okleiłam go różowym papierem nie z wielkiej sympatii dla tego koloru, ale dlatego, że róż daje bardzo ładny ciepły odcień światła.

Kolejna śmieszna minka

Myszkin jest wsród kotów mistrzem jeśli chodzi o strzelanie śmiesznych min. Tu jeszcze jedna, uchwycona podczas snu. Prawda, że sliczny z niego wampirek?

Butelka na mydło

Zawsze podobały mi się stare butelki na perfumy, mydełka, szampony itp. Takie jak z babcinej łazienki. Nie są może zbyt praktyczne w porównaniu z nowoczesnymi plastikowymi buteleczkami w pompką, ale za to jak oryginalnie wyglądają w łazience.

Pomysł na opakowanie prezentu

Ta praca to najzwyklejsze tekturowe pudełeczko, to akurat było od kupionego kiedyś portfela. Można je pomalować farbami akrylowymi i ozdobić metodą decoupage, a nastepnie... ponownie wykorzystać. Drobny upominek podarowany we wlasnoręcznie ozdobionym pudełku na pewno sprawi komuś dodatkową radość.

Butelka decoupage - Aniołki

Zaczynam dekorować butelki. Długo nie moglam się do nich przekonać, ale po obejrzeniu kilkudziesięciu prac w internecie odkryłam, jakie cudeńka można z nich tworzyć. Jeszcze jedna ich zaleta to fakt, że nic nie kosztują:)

Nowe legowisko Natki

Natka bardzo lubi układać się w różnego rodzaju pudełkach czy koszyczkach. Jak większość kotów lubi się "zaszywać". Ostatnio upodobała sobie zwykłe pudełko po butach, które postawiłam pod biurkiem.

Kilka drobiazgów

Przedstawim kilka drobiazgów, które ostatnio przemalowałam lub ozdobiłam. Zwróćcie uwagę na kremowo białego kota skarbonkę. Poniżej zamieszczam fotkę, jak wyglądal przedtem. Obdrapana farba i niezbyt uday "design". Pomalowałam go zwykłą farbą akrylową do drewna i metalu, taką dostępną w marketach budowlanych i od razu jest (przynajmniej moim zdaniem) ładniejszy. To taki mój nowy pomysł na brzydkie drobiazgi - przemalować na jasny kolor i sprawdzić czy stały się choć trochę mniej brzydkie. To działa:)

Lampion - świecznik decoupage

Bardzo podobały mi się widziane w internecie szklane lampiony z kieliszków, oklejone papierem ryżowym i ozdobione różnymi motywami decu. Zwłaszcza zachwyca mnie, jak prezentują się po ciemku i dlatego postaowiłam też wykonać kilka dla siebie i znajomych. Oto pierwszy i na razie jedyny - lampion w cytrynki.

Wieszak na klucze

Zastosowałam technikę shabby chick, ale dla odmiany jako kolor-bazę użyłam amarantowego różu, zamiast zwykle używanego ciemnego brązu.

Trzy małe świnki

Po jednej z poprzednich prac pozostało mi sporo różowej farby wymieszanej w kubeczku. Żeby się nie zmarnowała, pomalowałam nią niewielkie pudełeczko i... długo nie miałam pomysłu, co dalej. Aż któregoś dnia, jak to zwykle bywa – zupełnie przypadkowo – wpadłam na pomysł, aby na różowym przykleić trzy małe różowe świnki.

Kot mojej mamy

To jest Harnaś - bardzo fotogeniczny kot mojej mamy. Na tych zdjęciach jest jeszcze mały, teraz ma ok. 2 lat, ale nadal jest śliczniutki.

Opole ponownie

Tak jak wcześniej obiecałam - przedstawiam talerz pomalowany przez moją Mamę w czasach, gdy pracowała dla opolskiej Cepelii, czyli ponad 20 lat temu.

Sól i pieprz

Dwa małe młynki - na sól i pieprz z serwetkowym motywem kwiatów wiśni. To kolejny z moich ulubionych motywów. Może tu tematycznie niezbyt pasuje, ale za to jaki jest urokliwy! Niestety popsułam je potem zbyt mocnym cieniowaniem i musiałam przemalować, ale na szczęście zrobiłam zdjęcie jako dowód na to, że czasami proste rzeczy są najladniejsze.

Słoneczna plama

Koty mają wyjątkowy talent - wyszukują nawet najmniejsze miejsca, do którch dochodzi światło słoneczne. Ja nazywam te miejsca po prostu "plamy". Najlepsza w ich wyszukiwaniu jest najstarsza czyli Natka (na zdjęciu na górze). Myszkin - jak widać - też sobie radzi. Szajka na razie plam nie szuka.