A poniżej inne prace Doroty: półka ozdobiona w oryginalny sposób, bo "od spodu" i wielkanocna butelka.
I wreszcie jedna z "pomocnic" - Szara. Jest jeszcze Czarna, ale zamiast pozować do zdjęcia, wolała ocierać się o moje nogi, głośno przy tym mrucząc.
Pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńSve je fantastično!!! Bravo!!!
OdpowiedzUsuńDrzwi mi się podobają:) Ja mam kilka mebli do ozdobienia jednak nie mam jeszcze odwagi nad nimi się pochylić. A moja Bura leży mi na kolanach i mruczy, pewnie podoba się jej butelka wielkanocna :)
OdpowiedzUsuńgreat!
OdpowiedzUsuńI love it!! decoupage anywhere!!
kisses from Chile
c@
bellisimos tus trabajos !! un abrazo
OdpowiedzUsuńbeautiful work
OdpowiedzUsuń