niedziela, 20 grudnia 2009

Choinkowe gwiazdeczki



Z zazdrością patrzę, że niektórzy i tu na blogach, i w prawdziwym życiu, mają już choinki. U mnie pojawi się prawdopodobnie dopiero w Wigilię, albo dzień wcześniej. Nie będzie specjalnie oryginalna, ani też "wysmakowana". Ot, po prostu zwykła choinka z mnóstwek kolorowych ozdób. Czasami marzy mi się taka, na której wszystkie ozdoby są w jednym kolorze, najlepiej białym lub srebrnym. Ale i tak zawsze mam mega-kolorową i dobrze:) No bo co tu zrobić z wielkim pudłem ozdób zbieranych latami. Nie mogą się biedaczki marnować.

2 komentarze:

  1. Nie mogą:-) Takie wielobarwne choinki zawsze przypominają mi dzieciństwo.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te gwiazdki, chciałabym mieć takie na swojej choince, no ale może za rok :)
    Zapraszam do siebie po wyróżnienie :) i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń