Nawet jeżeli śnieg nie pojawi się w Boże Narodzenie, a w ostatnich latach to często się zdarza (przynajmniej w Warszawie), to zawsze możemy taki magiczny, zimowy widoczek umieścić na bombce.
Oglądam wszystkie wpisy, jestem tak zachwycona,że nie umiem tego wyrazić, wszystko jest CUDOWNE !!
Chciałabym choć w połowie umieć robić takie wspaniałości ;)
Podziwiam zdolne łapki ;)
P.S. mam pytanko do Mistrzyni decu, jeśli można: jak zrobić "śnieg" na bombkach?-czy to pasta strukturalna tylko, czy jakieś dziwo tajemnicze innego pochodzenia? Proszę o ewentualną wskazówkę ;)
Preciosas bolas de navidad. Felicidades.
OdpowiedzUsuńReme.
Witam
OdpowiedzUsuńOglądam wszystkie wpisy, jestem tak zachwycona,że nie umiem tego wyrazić, wszystko jest CUDOWNE !!
Chciałabym choć w połowie umieć robić takie wspaniałości ;)
Podziwiam zdolne łapki ;)
P.S. mam pytanko do Mistrzyni decu, jeśli można: jak zrobić "śnieg" na bombkach?-czy to pasta strukturalna tylko, czy jakieś dziwo tajemnicze innego pochodzenia? Proszę o ewentualną wskazówkę ;)
pozdrawiam serdecznie