Jest 7 rano, a ja nie mogę się dobudzić i zebrać, aby wyjść do pracy. Jak zwykle w takich chwilach, zazdroszczę moim kotom. Takim to dobrze. Od samego patrzenia na to zdjęcie jeszcze bardziej chce mi się spać:)
Aya, Ty szczęśliwa bądź, że Twoje koty to 'kanapowce',a głównie, że nie wstają wcześniej od Ciebie. Zresztą po co mają się ruszać z tej mięciutkiej kanapy!
Nasze są 'dworowe', więc wstają różnie; najwcześniej Filipek. Więc codziennie od trzeciej nad ranem jestem w stanie czuwania.
Aya, Ty szczęśliwa bądź, że Twoje koty to 'kanapowce',a głównie, że nie wstają wcześniej od Ciebie. Zresztą po co mają się ruszać z tej mięciutkiej kanapy!
OdpowiedzUsuńNasze są 'dworowe', więc wstają różnie; najwcześniej Filipek. Więc codziennie od trzeciej nad ranem jestem w stanie czuwania.
Pozdrawiam Was