Zawsze lubiłam Marilyn, nie tyle filmy z jej udziałem, co samą jej postać. Jest taka niesamowicie ponadczasowa i taka piękna i nieprawdopodobnie fotogeniczna. A przy tym delikatna i krucha. Dziś przedstawiam zwykłą rameczkę na zdjęcia ozdobioną techniką przecierek i szablonu. I piękne zdecie Marilyn. Na pewno jeszcze nie raz zagości ona w moich pracach.
Śliczna ramka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Very wonderful. I too am a fan of hers and your frame is perfect for it. Thanks for sharing the beauty
OdpowiedzUsuńCudnie:) Zapraszam do mnie. esstele.bloog.pl
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!!! Wspaniałe przecierki, ornamenty.....idealnie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuń