Dziś zaprezentuję deseczkę z lubianej przeze mnie serii czarno-białej. A poniżej uchwycone moje koty w dość zabawnym ujęciu. Znudzony facet i jego marudząca partnerka:)
jestem zdeklarowaną i niereformowalną kociarą, więc wszystko, co kocie wprawia mnie w szczęśliwość wielką.A deseczka i zdjęcie sprawiają, że papucha sama się do nich uśmiecha.
jestem zdeklarowaną i niereformowalną kociarą, więc wszystko, co kocie wprawia mnie w szczęśliwość wielką.A deseczka i zdjęcie sprawiają, że papucha sama się do nich uśmiecha.
OdpowiedzUsuńКакая лаконичная досочка получилась! Как в мультике - одна старушка и сорок кошек!
OdpowiedzUsuńCudowne:)
OdpowiedzUsuńKociara Lacrima
ale piękna deseczka
OdpowiedzUsuńhihihi....ten pierwszy rozplaskany jakby go walec przejechał :D
OdpowiedzUsuńhehehe... świetna deseczka!! :)
OdpowiedzUsuńKoty po prostu obłędne :)
OdpowiedzUsuńTa deseczka jest po prostu wyborna.
OdpowiedzUsuńNie wiem co bardziej mi się podoba - deseczka czy koty na zdjęciu. :)
OdpowiedzUsuń