
No i wracam do jednego z moich ulubionych motywów czyli romantycznych różyczek. Pudełeczko dodatkowo potraktowałam 2-składnikowym krakiem dla uzyskania delikatnych "porcelanowych" spękań.
Ręcznie zdobione prezenty, decoupage, zdjęcia kotów, fotografia, podróże bliskie i dalekie...
Postanowiłam wprowadzić do mojego "dekupażowania" odrobinę czrnego humoru. Tę maleńką (tylko 6 cm wysokości) buteleczkę oznaczoną napisem ACID (kwas) można np. postawić na łazienkowej półeczce i wprawić w konsternację gości:)) W planach mam całą serię małych toksycznych buteleczek. Tak dla chwilowej odmiany od różyczek, aniołków i misiaczków.


Oto moje dwie pierwsze prace wykonane z użyciem techniki spękań crakle. Spękania na deseczce wykonałam "krakiem" jednoskładnikowym, a na plakietce "Witamy" krakiem dwuskładnikowym. Bardzo mnie wciągnęła ta nowa dla mnie technika i już wkrótce zaprezentuję więcej prac. Przy okazji dziękuję jeszcze raz ASKET za zorganizowanie konkursu na NICIAK, bo główną nagrodą był właśnie kurs decoupage z cracle i ponieważ udało mi się wygrać ten konkurs, miałam okazję już "odebrać" nagrodę i nauczyć się czegoś nowego w decu.




15 czerwca 2009 zakończył się konkurs na NICIAK (pudełko na nici) zorganizowany przez ASKET. Konkurencja była ogromna - aż 28 prac! (można je wszystkie zobaczyć TUTAJ). Z tym większą radością przyjęłam fakt, że UDAŁO MI SIĘ WYGRAĆ KONKURS!!!!!:))))) Dziękuję wszystkim osobom, które oddały głos na moją pracę, a osób tych było 210. Mogę powiedzieć, że wygrałam "o włos", bo niciak, który dostał 2 miejsce miał głosów 203. Zwycięstwo jest dla mnie naprawdę ogromną radościa i nie zamierzam ukrywać, jak bardzo się nim cieszę:)) Ale też sam udział w konkursie przyniósł mi wiele radości. Od mglistej koncepcji, poprzez dobór motywów, a potem tzw. prace wykończeniowe. Motywy (poza serwetką ryżową stanowiącą tło) są wszystkie wydrukowane na kolorowej drukarce. Nie korzystałam z gotowych papierów do decoupage, choć tych kilka z motywami pasmanteryjnymi naprawdę mi się podobało. Uznałam jednak, że korzystając z wydruków moje pudełko na nici będzie bardziej oryginalne. Ponieważ jest już po konkursie i nie obowiązuje "cisza wyborcza", to zdradzę, że (choć w każdym znalazłam coś ładnego i ciekawego), to mnie najbardziej podobały się niciaki o numerach: 5, 9 i 12. 

